Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2009

sztuka, wystawa Marysi Piątek

ikona

HOŻArty miło było

ULICA

Tekst: Sławomir Shuty Ulica Wszystkośmy tu mieli, co musiało być, za niczym nie trzeba było chodzić – tu na miejscu wszystko było – żłobek, przedszkole, podstawówka, budowlanka, szewc, magiel, krawiec, warzywniak, spożywczy, apteka, dom kultury, wypożyczalnia kaset wideo, garaże, kioski ruchu, kościoła tylko brakowało i tak zwanej przychodni zdrowia, w których by się mogły spowiadać stare baby i niemłode chłopy ze swoich bolączek i bolaków – wszystko zamknięte w szarych bryłach, które, gdy na nie patrzeć z góry, przypominać mogły śmieszne, zabawkowe, połyskujące patyną starości, nałożoną nań celowo dla wzmocnienia efektu realistycznego, rozłożone na spłowiałym dywanie kolejowe miasteczko, które pod pachnącą dalekim aromatem modrzewiowego drzewka plastikową świąteczną choinką znalazły podniecone wizją czekających nań zabawek szkraby; miasteczko, w którym wszystko stało, ino kolejki zabrakło. W rozstawionych w równym, jakby z manierą socrealistycznego architekta, rzędzie kartonikach po m

koneser

tylko Szymon został w domu.

saturator w MAGAZYNIE PRAGA

niedziela

piotrek antonów\polaroid

rogalik

MELON NA ZIMNO/URODZINY U WIOŚLARZY

ZAWSZE DOBRY SUSID

napisy APENDIX2

powitanie wiosny u Agnieszki Piotrka

dom dla samotnych

m&m w niedzielę

zając

wiosna